Moda na buraczany behawioryzm.

Wczoraj odebrałam telefon od oburzonej koleżanki, która zechciała podzielić się ze mną njusem dnia, że Bożenka z Klanu wylała na kobiety wiadro pomyj za promowanie brzydoty zamiast piękna. Bożenka estetka… Kilkoma zdaniami obudziła kobiecą solidarność, bo my, baby, nie pozwolimy żeby jakaś taka o! narzucała nam niedoścignione ideały. Bo piękna kobieta nie może wymagać aby inne były piękne, bo to przemoc i dyskryminacja!

Parę lat temu oglądałam dokument na temat działania ludzkiego mózgu, jeden z wypowiadających się w nim neurobiologów zwrócił uwagę, że za najpiękniejsze nasz mózg odbiera to, co jest przeciętne. Przeciętne jest najpiękniejsze, bo jest znane i kojarzy się ze stabilizacją i bezpieczeństwem. Wszystko, co odbiega od przeciętności wywołuje poruszenie, niekoniecznie pozytywne. I tu następuje gong w łeb, bo idąc tym tokiem rozumowania pani Agnieszka Bożenka Estetka z Klanu, jak i cała rzesza innych zrobionych celebrytek, postrzeganych jako ideały piękna, w rzeczywistości są po prostu przeciętne, zwykłe, zginęłyby w tłumie, gdyby nie filozofia „ryjem do przodu”.

Długi weekend spędziłam mocząc zad w basenach termalnych, była tam masa ludzi i wiecie co? I nic, każdy był tak inny, a jednocześnie wszyscy tacy sami. Były różne kobiety, różni mężczyźni, nie widziałam tam żadnych nieskazitelnych ciał, wszyscy ramię w ramię odpoczywali i bawili się. Żadnego wypinania wyfotoszopowanej dupy na Zanzibarze. I to jest życie, to jest tu i teraz. Przecież na co dzień wychodząc z domu większość z nas ma w głowie swój świat, swoje problemy i monologi, więc chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie lustruje celowo napotkanych ludzi, żeby tylko ich ocenić.

Nie rozumiem też dlaczego kobiety, skoro są wrażliwsze na tym punkcie, same się katują obserwowaniem osób, które jawnie z nich kpią i urągają intelektowi, poprzez wysyłanie sprzecznych przekazów. Bo jak inaczej mówić o mediach społecznościowych wielu celebrytek, które najpierw wstawiają zdjęcia wyretuszowane aż do bólu, plus linki afiliacyjne do produktów marki „z żaby zrobimy księżniczkę”, by zaraz potem promować normalność poprzez zdjęcia no make up make up. Uważam również, że cała afera wokół Bożenki estetki, to nic innego jak dobrze wymierzona akcja, żeby zwrócić na siebie uwagę i więcej zarobić, bo szołbiz na tym się opiera- nie muszą lubić, byleby mówili.

Trzeba powiedzieć głośno, że większość z tych celebryckich mądrości, to tylko buraczany behawioryzm, urabianie swoich fanów i wrogów. Siermiężna celepsychologia oparta na własnych wypocinach z gabinetu psychoterapeuty. W wielu przypadkach każdy post, każdy film i zdjęcie są starannym zabiegiem marketingowym opartym o mechanizmy psychologiczno-socjologiczne. I to działa. Ludzie dajo sie nabrać.

Moja rada dla wszystkich, a dla kobiet w szczególności- skończcie z social mediami, przestańcie być trybikami machiny, która robi sieczkę z mózgu. Zamiast oglądać życie i rzycie obcych ludzi, pomyślcie co dobrego możecie zrobić z tym co macie, bo czasu straconego na przewijaniu kadrów z cudzego życia nie odzyskacie.

Grafika z książki „Zen bez mistrzów zen” Camden Benares

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s