Koszmar każdego szefa.

Kiedy kilka tygodni temu usłyszałam w lokalnej stacji radiowej, że coraz większym problemem w wielu firmach jest znalezienie odpowiedniej osoby na wolne na stanowisko pracy, to niespecjalnie się tym przejęłam. Pomyślałam o wygórowanych wymaganiach niejednego kierownika, który sam ma problemy z językiem polskim, ale od podwładnych wymaga znajomości co najmniej dwóch języków obcych i to …

Czytaj dalej Koszmar każdego szefa.

Być poprawnym czy być sobą?

Niedawno minął rok od wybuchu wojny na Ukrainie i chociaż walczyłam ze sobą żeby nie poruszać tego tematu na swoim podwórku, to jednak nadszedł czas żeby na chwilę odejść od tego postanowienia i zwyczajnie opisać swoje obserwacje i przemyślenia, bo trochę się ich nazbierało. Cóż, wojna jest okrutna, zazwyczaj niepotrzebna, wywołana niskimi pobudkami elit, które …

Czytaj dalej Być poprawnym czy być sobą?

Każdy zna panią Irenkę.

Każdy kto zasmakował pracy w budżetówce, bądź jakiejś firmie będącej na rynku od czasów PRL-u zna panią Irenkę. Pani Irenka może mieć różne imiona, może także być mężczyzną Panem Stasiem, Zdzisiem, Wieśkiem etc.. Pani Irenka to osobowość, to styl życia i styl bycia. Pani Irenka to taka dobra ciociomama wszystkich pracowników, ona wie wszystko o …

Czytaj dalej Każdy zna panią Irenkę.

To nie jest wpis dla fanów piłki nożnej.

Nadejszła wiekopomna chwiła, w której to naród polski znów zasiada przed pudłami i pudełkami, żeby łudzić się i trudzić, że "nasi" pokażą klasę, nie dają du... i wyjdą z grupy. Któryż to już raz? Miło by było, gdyby ludzie kibicujący byli równie solidarni w innych sferach życia i sprzeciwili się masowemu ruchaniu obywateli przez władzę. …

Czytaj dalej To nie jest wpis dla fanów piłki nożnej.

Cofnij do przodu i cała na tył!!! cz.II

Miałam odezwać się po dwóch tygodniach a zrobił się z tego miesiąc. Jednak nie jestem "blogierką pełną gębą", bo nie umiem utrzymać dyscypliny pisania. Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać tylko tyle, że ostatnimi czasy przytłacza mnie ogrom problemów, z którymi przychodzi do mnie młodzież, a i środowisko pracy (czytaj- współpracownicy i przełożeni) nie ułatwiają mi …

Czytaj dalej Cofnij do przodu i cała na tył!!! cz.II

Cofnij do przodu i cała na tył!!!

Mogę już śmiało podsumować pierwszy miesiąc nowego czarnkowego roku szkolnego. Przyjrzałam się nieco pierwszoklasistom, już zdążyłam się przyzwyczaić, że chcą zostać "kukarzami" "chydraulikami", a niejedno dziewczę pragnie za 3 lata być pełną gębą "fryzjerkom" lub "sprzedawcom", a tak "wogle" to najlepiej zostać influencerką albo streamerem. Widuję na szkolnym korytarzu wystraszonych czternastolatków o posturze chucherka, które …

Czytaj dalej Cofnij do przodu i cała na tył!!!

Bieda nie gryzie, bo nie ma zębów.

Gdyby zębowa wróżka rzeczywiście istniała, to myślę że Polacy byliby jednym z hojniej obdarzanych przez nią narodów. Nie piszę tego złośliwie rzecz jasna, nie jestem zakręconą urodomaniaczką, która pragnie aby każdy prezentował hollywoodzki uśmiech, bo nie o to mię się rozchodzi. Niedawno gdy czekałam w gabinecie dentystycznym na swoją kolej, do rejestracji ktoś zadzwonił z …

Czytaj dalej Bieda nie gryzie, bo nie ma zębów.

Do prostego człowieka.

Od kilku tygodni przeżywam znowu jakiś rodzaj grafomańskiego kryzysu. Nie mam ochoty pisać, wydaje mi się, że już "powiedziałam" to, co uważałam, że świat powinien usłyszeć. I chociaż trudno mi wykrzesać chociaż jedno słowo, to przychodzę do Was dzisiaj, by opisać co mną ostatnio wstrząsnęło. Rozpoczęcie roku szkolnego było pierwszym kubłem zimnej wody na głowę. …

Czytaj dalej Do prostego człowieka.

Ciało jak brudnopis.

Jak zwykle rano miałam inny pomysł na wpis, ale w ostatniej chwili przyszło mi do głowy coś jeszcze innego. Cała ja, nieprzewidywalna jak pogoda nad polskim morzem. I tak oto moje myśli zaczęły krążyć wokół tematu tatuaży. Źródło: freepik.com Jeszcze kilka lat temu sama rozważałam zrobienie sobie tatuażu i ogromnie się cieszę, że wtedy nie …

Czytaj dalej Ciało jak brudnopis.

Wątpliwy urok firmowych imprez

Już /dopiero jestem w stanie coś napisać i nie dlatego, że zapiłam ze wspomnianego wyżej powodu, ale ze względu na trapiącą mnie gorączkę. Moje 39 stopni Celsjusza, to efekt przemarznięcia, niemożności odkażenia się alkoholem oraz przede wszystkim stresu, który przeżyłam. Nie znoszę imprez firmowych, na które zabiera mnie Z., ta ostatnia była największą porażką ze …

Czytaj dalej Wątpliwy urok firmowych imprez

Ile wart jest Szatan?

Roman Kostrzewski 1986 rok, Metalmania. Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.kat-rk.pl Owszem, oczy Was nie mylą, Szatan piszę dużą literą na pohybel poprawności językowej i religijnej. Dziś jednak nie będę się wybebeszać intymnie, nie będę pisać o tym w co lub w kogo wierzę i kogo wołam, gdy się uderzę tam, gdzie przechodzi prąd. Kilka miesięcy …

Czytaj dalej Ile wart jest Szatan?

Państwowe głośnodajki.

Nie uważam się za osobę o materialistycznym podejściu do życia i potrafię się cieszyć ze wszystkiego. Wykonuję pracę, za którą (jak na moje wykształcenie) dostaję gówniane pieniądze (budżetówka) , ale przynajmniej lubię to, co robię i nie mogę narzekać na stabilność zatrudnienia. Nawet jest powiedzenie wśród pracowników budżetówki-że jest chujowo, ale stabilnie. Ucieszył mnie jakiś …

Czytaj dalej Państwowe głośnodajki.

Nowy wymiar kultury wykluczenia.

Wykluczyć można każdego, wszystko, z byle powodu. Bez powodu w zasadzie też się da. Wyklucza się złych, słabszych, nieprzeciętnych, tych którym bardziej wystaje palec w stopie i zakłóca harmonię szeregu. Spycha się na margines każdego, kto nie przystaje do tej polityczno-medialnej kakofonii. I chociaż wykluczenie samo w sobie nie jest zjawiskiem nowym, to jednak jest …

Czytaj dalej Nowy wymiar kultury wykluczenia.

Toksyczni ludzie w pracy.

Źródło: voicesofyouth.org Środowisko w którym pracuję jest dość specyficzne, kilka kobiet i nasz szef-zagubiony mężczyzna chcący z każdym żyć w zgodzie, bez konieczności konfrontowania się z problemami. Szef wciąż powtarza, że jesteśmy jak jedna wielka rodzina, zaś ja w duchu dodaję-owszem, ale patologiczna. Dlaczego patologiczna? Ponieważ z 4 pracownic, aż dwie wykazują skrajnie toksyczne postawy. …

Czytaj dalej Toksyczni ludzie w pracy.