Covid-19 i Kwarantanna Domowa- co szybciej wykończy człowieka?

Przyszedł czas i na nas... Od soboty tkwimy w niechcianym i nieprzyjemnym trójkącie z Covidem. Robiłam co mogłam, ale co poradzisz, gdy inny domownik dostanie takiego konia trojańskiego. I w tym momencie dziękuję z całego mojego skołatanego serca tzw.władzy, która skróciła okres kwarantanny, dzięki czemu osoby zainfuckowane po jej opuszczeniu mogą ochoczo dalej zarażać. Jak …

Czytaj dalej Covid-19 i Kwarantanna Domowa- co szybciej wykończy człowieka?

O szkodliwości przebywania na świeżym(?) powietrzu.

Na pohybel wszelkim zakazom, nakazom i zarazom- spaceruję. Codziennie. Po kilka kilometrów. W zasadzie są to szybkie marsze, bo waćpani biegać nie wolno, ale wolno chodzić, nawet niekoniecznie wolno a szybko nawet, byle nie biegać. Ot, taka fanaberia jakaś doktórska. No i chodzę sobie tak szybko. Właśnie tak. Nie zmienia to jednak faktu, że skrzętnie …

Czytaj dalej O szkodliwości przebywania na świeżym(?) powietrzu.