Nie umiem grać w przyjaźń.

Może dla niektórych to, co napiszę będzie dziwne, niezrozumiałe, może głupie. A może komuś włączy się dziwne współczucie? Nie mam przyjaciół. I jest mi z tym dobrze. Z reguły. Zazwyczaj. Od dziecka miałam trudności z utrzymywaniem jakichkolwiek relacji koleżeńskich, o przyjacielskich nie wspominając. Pierwsze lata swojego życia zamieszkiwałam w niedużym bloku, gdzie było nawet sporo …

Czytaj dalej Nie umiem grać w przyjaźń.

Temperatura rośnie, to i chamstwo też.

Upał. Duszno-porno, jak to żartował mój tata. Po wczorajszym dniu, mam wrażenie, że mój mózg przeszedł proces liofilizacji i chociaż jest zasuszony, to nadal pełny wartości złośliwo-filozoficzno-melancholijnych. Nie ma to jak przejażdżka rowerowa wzdłuż brzegu Wisły, pod warunkiem sprzyjających okoliczności społecznych. I tak oto, pogoda była całkiem dobra, trasa w sam raz, jedynie co kilkadziesiąt …

Czytaj dalej Temperatura rośnie, to i chamstwo też.

Marzenie Celta- studium ludzkiego okrucieństwa.

"Jeśli nauczyłem się czegoś w Kongu, to tego, że nie ma gorszej i bardziej krwiożerczej bestii, niż istota ludzka."Mario Vargas Llosa, Marzenie Celta Jestem właśnie pod odurzającym i oburzającym wpływem Marzenia Celta autorstwa Mario Vargasa Llosy. Wszystko, co pisze Llosa czyta się świetnie i Marzenie Celta nie jest wyjątkiem, choć jest to książka opisująca okrucieństwa, …

Czytaj dalej Marzenie Celta- studium ludzkiego okrucieństwa.