Dzisiejszy dzień zaczęłam od myśli- "dobrze się czuję, może by tak krótki spacer po osiedlu?" i wtedy ze snu wyrwał mnie telefon od stalkera, czyli automat przypominający o kwarantannie domowej i konieczności zrobienia sobie zdjęcia... W sumie może nawet lepiej siedzieć w tej chałupie skoro u nas jest taki smog i mgła, że ledwo widzę …