Sentymenty są do dupy.

Dziś, jak wiadomo wszem wobec jest szczególny dzień- Dzień Lombardów, to takie mityczne stwory rozwiązujące sznurówki w najmniej oczekiwanym momencie (jakby ktoś jednak nie wiedział). A tak nieco poważniej, pomijając mój suchar, to przy okazji mikołajek zaczęłam rozmyślać o tym, jak wiele w ludziach jest sentymentu. Całe to święto to jeden wielki sentyment, to nic …

Czytaj dalej Sentymenty są do dupy.

Głowopudełko. Potwór, który kradnie dusze.

"Pogardzam ludźmi, którzy nieustannie zajmują się fotografowaniem i cały czas biegają z aparatami zawieszonymi na szyi. Mają w głowie tylko to, żeby nieustannie przedstawiać samych siebie w najbardziej odpychający sposób, czego jednak nie są świadomi. Utrwalają na fotografiach perwersyjny, zniekształcony świat, niemający z rzeczywistym nic wspólnego poza tym, że jest jego perwersyjnym zniekształceniem, któremu wyłącznie …

Czytaj dalej Głowopudełko. Potwór, który kradnie dusze.