-Nikomu Cię nie oddam. -Nie martw się. I tak nie ma chętnych. -Taa, już się ustawiają w kolejce. Tup tup tup, wychodzę z pokoju, otwieram drzwi mieszkania na oścież i wystawiam głowę. Pusto (nie w głowie, tylko na korytarzu) . -Nikogo nie ma. Znów to ja miałam rację. * *Scena oparta na najautentyczniejszych faktach historycznych …

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.